Rubin uznawany jest w jubilerstwie za jeden z najcenniejszych kamieni szlachetnych na świecie. Mówi się o nim, że jest prawdziwym królem klejnotów. Jego iście magnacka barwa tylko to potwierdza. Zapewne zatem i cena rubinu jest z rzędu „królewskich”. W dzisiejszym artykule podejmiemy ten temat i prześledzimy od czego zależy to, ile kosztuje rubin. Co to jest oraz ile kosztuje rubin? Zanim dowiemy się ile kosztuje rubin, dowiedzmy się czym jest. Podobnie jak szafir, rubin jest odmianą korundu. Można zatem powiedzieć, że rubin to czerwony szafir. Swoją nazwę zawdzięcza właśnie tej barwie, ponieważ po łacinie rubeus oznacza „czerwony”. Rubin posiada aż dziewięć punktów w skali Mohsa, co oznacza, że ten minerał jest drugim pod względem twardości, zaraz po diamencie. To właśnie jego twardość, głęboka czerwień oraz niesamowity blask zapewniają rubinowi takie powodzenie – zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Od czego zależy koszt rubinu? Cena bywa różna Jest kilka czynników, od których zależy ile kosztuje rubin. Poniżej wymienimy najważniejsze z nich: • barwa kryształu – im intensywniejsza i głębsza czerwień, tym droższy będzie nasz kamień. Za najcenniejsze uznaje się tzw. Pigeon’s Blood Ruby (z ang. „rubin gołębiej krwi”), które zachwycają niezwykle ciemnym odcieniem z delikatną niebieskawą poświatą. Najwięcej rubinów tego rodzaju wydobywanych jest w Birmie; • wielkość kamienia – to dość oczywiste, że im większy rubin, cena będzie również proporcjonalnie wyższa; • przezroczystość rubinu – niezwykle istotne jest także to, żeby rubin emanował czystym blaskiem, co mogą zapewnić wyłącznie czyste kryształy. Chociaż tak naprawdę odpowiednio kunsztowny szlif fasetkowy pozwala wydobyć z tego drogocennego klejnotu pełnię blasku; • inkluzje – dodatkowy wręcz gwiezdny efekt odbijania światła zapewniają rutylowe inkluzje; • pochodzenie – naturalne rubiny są droższe od syntetycznych. Stąd ceny najdroższych rubinów dochodziły nawet do stu tysięcy dolarów za jeden karat. Choć oczywiście najczęściej spotyka się znacznie tańsze klejnoty o intensywnym czerwonym odcieniu. Co rubin, cena jest inna. Już na samą myśl o kamieniach szlachetnych w głowie pojawia się obraz wysokich cen. Nie ma się co dziwić – za piękno trzeba zapłacić i wie o tym każdy, kto stoi przed wyborem idealnego pierścionka zaręczynowego czy innej biżuterii. Trudno powiedzieć, który z kamieni szlachetnych jest najtańszy, a który najdroższy, bo wiele zależy także od rodzaju biżuterii oraz ich oprawy – kamienie szlachetne osadza się w srebrze, złocie, platynie… Jeśli chodzi o rubin cena tych pięknych, czerwonych kamieni jest w zasadzie na każdą kieszeń, a trzeba przyznać, że wrażenie wizualne, jakie robią, jest o wiele większe! Rubin – cena piękna Rubin uznawany jest za „króla klejnotów”, należy do najstarszych i najrzadszych kamieni szlachetnych, niezwykle szanowanych w jubilerskim świecie. Jeśli chodzi o jego symbolikę – rubin jest jednym z najmocniejszych kamieni o znaczeniu miłosnym – potęguje uczucia, jego czerwony kolor sprzyja namiętności i rozkoszy, uznawany jest także za kamień, który wzmacnia siły witalne, pobudza do działania i inspiruje do poszukiwania szczęścia. Wiele mówi się także o jego prozdrowotnych właściwościach związanych z prawidłowym funkcjonowaniem układu krwionośnego. Najczęściej jednak rubin kojarzony jest z miłością oraz z… królewskimi insygniami, na których często był umieszczany. Trudno się więc dziwić, ze jeśli chodzi o rubin cena biżuterii z nimi nie będzie należała do najniższych, co nie oznacza jednak, że jest nieosiągalna. Wszystko bowiem zależy od rozmiaru kamienia i kruszcu, w jakim zostanie umieszczony. Kupujemy rubin – cena niewielkiego pierścionka Za drobny kamień, osadzony w białym złocie, bez żadnych dodatkowych zdobień, zakupiony w dobrym salonie jubilerskim wraz z certyfikatem potwierdzającym jakość trzeba zapłacić niewiele ponad tysiąc złotych. W przypadku klasycznego, żółtego złota, cena sięga już około dwóch tysięcy. Jeśli zdobieniem są niewielkie diamenty i rubin – cena przekracza dwa tysiące. Jak widać, kosz zakupu pierścionka z tym pięknym kamieniem nie jest najniższy, ale nie jest też taki, by nie skusić się na podarowanie cudownego skarbu o jakże wielkiej, miłosnej mocy!